W dniach od 7 do 8 czerwca bieżącego roku we Wrocławiu odbyły się VIII Mistrzostwa Województwa Dolnośląskiego w Sporcie Pożarniczym. Wzięło w nich udział 16 drużyn w konkurencjach zespołowych i 157 zawodników w konkurencjach indywidualnych.
Strażacy z poszczególnych jednostek Dolnego Śląska zmagali się między innymi w pożarniczym torem przeszkód, wspinaniu przy użyciu drabiny hakowej, dwuboju pożarniczym, sztafecie pożarniczej 4 x 100 m z przeszkodami i ćwiczeniach bojowych.
Wyniki w poszczególnych konkurencjach zmieniały się tak naprawdę w przeciągu sekund. Był taki moment w trakcie zawodów, kiedy drużyny rywalizowały ostro w koronnej konkurencji mistrzostw jaką są zawsze ćwiczenia bojowe. Wyglądało na to, że decydująca walka rozegra się pomiędzy zespołami Jeleniej Góry i Wrocławia. Kiedy Wrocławianie uzyskali lepszy czas od swoich konkurentów, obecny na mistrzostwach komendant jeleniogórskiej PSP mł. bryg. Jerzy Sładczyk pogratulował nawet swojemu koledze st. kpt. Ryszardowi Ziajorowi zwycięstwa mówiąc, że „trzeba umieć przegrywać”. Tymczasem okazało się, że sprawa zwycięzcy w tej konkurencji bynajmniej nie jest rozstrzygnięta. Oto bowiem w ostatnim biegu zawodów najlepszy czas uzyskała drużyna KP PSP Kłodzko! I to oni wygrali „bojówkę”.
Te zawody zapamiętają na zawsze także st. ogn. Robert Latawiec z KM Wrocław oraz Paweł Hebdowski z KP Środa Śląska, którzy po wielu latach udziału w sportowych zmaganiach w sportach strażackich, ogłosili, że te mistrzostwa są dla nich ostatnimi.
VIII już Wojewódzkie Zawody w Sportach Pożarniczych obfitowały w wiele zdarzeń, które niekoniecznie są eksponowane, ale przecież także tworzą ich historię. Ot choćby sprawa pomyłek, przekroczeń, naruszeń regulaminu. W ferworze walki o punkty sporo tego było. Sędzia odcinka st. kpt. Andrzej Fischer ogłosił, że przez jednego z zawodników została przekroczona strefa zmian. Decyzja - dyskwalifikacja. Sędzia Beata Drożdż zwróciła uwagę strażakowi, który biegł obok kolegi mocno go dopingując. Niestety w ferworze, przekroczył linię a poza tym zagrzewając kolegę do szybszego biegu używał słów zbyt… mocnych, choć przekonujących. Podobnych przypadków było wiele, co poza wszystkim świadczyło o tym, jak duże emocje wyzwalała rywalizacja.
Ostatecznie wygrali, oczywiście najlepsi, co odzwierciedlił protokół końcowy i co znalazło swoje odzwierciedlenie w dyplomach i pucharach, które wręczył zastępca komendanta wojewódzkiego PSP st. bryg. Andrzej Abulewicz.
W indywidualnym torze przeszkód zwyciężył Kuźniar Krzysztof z jednostki PSP Środa Śląska (18,81 sek.). Drugie miejsce zajął Kolasa Marcin z PSP Ząbkowice Śląskie (19 sek.). Zespołowo pierwsze miejsce zajęła jednostka z Wrocławia z czasem 119,11 sekund, natomiast bardzo wysokie drugie miejsce na podium zajął zespół z Ząbkowic Śląskich z czasem 123,34 sekundy.
We wspinaniu po drabinie hakowej najlepsze czasy uzyskali zawodnicy z Wrocławia. Dopiero na 5 miejscu znalazł się Kuźniar Krzysztof z czasem 18,60 sek. Zwycięzca - Piątek Piotr uzyskał czas o 2,44 sekundy lepszy. Zespołowo także zwyciężyła drużyna z Wrocławia.
W dwuboju pożarniczym indywidualnie na pierwszym i drugim miejscu znaleźli się zawodnicy PSP Wrocław (Kłonowski Piotr i Piątek Piotr). Trzecie miejsce zajął przedstawiciel PSP Środa Śląska - Kuźniar Krzysztof, tracąc jedynie 0,28 sekundy do zwycięzcy.
W sztafecie pożarniczej zwyciężyła jednostka PSP Wrocław uzyskując czas 70,06 sekundy. Drugie miejsce na podium wywalczyła drużyna z PSP Ząbkowice Śląskie z czasem 70,23 sekundy, a na trzecim uplasowała się PSP Kłodzko (73,72 sek.).
W pożarniczych ćwiczeniach bojowych najlepsi byli strażacy z PSP Kłodzko, którzy uporali się w zadaniem w ciągu 32,18 sekund. Za nimi znalazła się jednostka z Wrocławia.
Ostatecznie w klasyfikacji generalnej zwyciężyła jednostka PSP Wrocław. Na drugim miejscu uplasowała się drużyna ze Zgorzelca, na trzecim z Trzebnicy. Czwarte miejsce zajęła jednostka z PSP Środa Śląska, piąte Złotoryja i szóste Dzierżoniów.
Express-Miejski.pl / kwpsp.wroc.pl
REKLAMA
REKLAMA