Express-Miejski.pl

Władysław Kosiniak–Kamysz odwiedził Dolny Śląsk

Władysław Kosiniak–Kamysz odwiedził Dolny Śląsk

Władysław Kosiniak–Kamysz odwiedził Dolny Śląsk fot.: PSL

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W poniedziałek, 23 września, Dolny Śląsk odwiedził Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak–Kamysz.

Swoją wizytę rozpoczął od regionalnej konwencji wyborczej we Wrocławiu. W trakcie konferencji prasowej zostali przedstawieni kandydaci okręgu nr 3. Razem z Prezesem Kosiniakiem-Kamyszem wystąpił Paweł Kukiz, szef klubu Kukiz'15, nawiązując do głównych punktów programu PSL – Koalicji Polskiej, m.in.: emerytury bez podatku, dostępnej służby zdrowia oraz dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorcy.

Kolejnym punktem na trasie były Krosnowice w gminie Kłodzko. Spotkanie w sali „Podhalanka” poprowadził prezes Zarządu Powiatowego PSL, Stanisław Longawa, który przedstawił obecnych na sali kandydatów PSL Koalicji Polskiej z okręgu nr 2. Podczas wystąpienia prezes Władysław Kosiniak-Kamysz nawiązywał do głównego hasła partii „ Łączymy Polaków”: - Po pierwsze potrafiliśmy wspólnie dojść do porozumienia, potrafiliśmy różne środowiska o różnej historii i różnej drodze połączyć i pod tym programem wspólnie się podpisać. Pod tym programem złożyć obietnicę i przyrzeczenie, że jemu pozostajemy wierni. I nie idziemy drogą na skróty. Polskie Stronnictwo Ludowe nie jest ugrupowaniem zamkniętym na współpracę programową i jak sama nazwa wskazuje poszukuje stronników, którzy poparliby ten program, tę wizję Polski jak i ludzi, którzy ją przedstawiają. Tych stronników dzisiaj wielu nam potrzeba, bo bratobójcze plemiona, które maczugami nienawiści okładają się po głowach i chcą się wyeliminować z życia publicznego, społecznego, jakiegokolwiek - nawet z życia rodzinnego, one nie doprowadzą do normalności, do pokoju, zgody i pojednania. Nie przywrócą braterstwa, to nie są gołąbki pokoju. Nie wolno nam się dać podzielić, ale żeby tego dokonać to trzeba wybierać rozsądnie i roztropnie. I nie dać jednej partii rządzić samodzielnie, bo to są rządy autorytarne, niezależnie jaka partia to by była. I nie dać (rządzić) tym, którzy tylko na czas wyborów przyjmują wyciągniętą rękę do znaku pokoju, a w czasie już powyborczym nie potrafią nawet powiedzieć jednego dobrego słowa.

Zwieńczeniem wizyty Prezesa PSL w Kotlinie Kłodzkiej był wspólny spacer po kłodzkim rynku, zakończony konferencją prasową z udziałem ogólnopolskich mediów. Był to również czas na krótką wymianę zdań z przechodniami i mieszkańcami, nie brakowało cennych uwag, a także słów wsparcia.

Ostatnim miejscem spotkania ludowców i sympatyków PSL był Jawor, gdzie wśród zgromadzonych byli przedstawiciele lokalnego samorządu, emeryci, członkowie OSP i KGW.

ms. / em24.pl

3

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Władysław Kosiniak–Kamysz odwiedził Dolny Śląsk

    2019-09-29 09:02:08

    gość: ~wweq

    Chociaż oni są normalni a nie ten Pis i Po

  • 2019-09-29 11:28:02

    gość: ~takitam

    Przypomnę słowa niejakiego Waldemara Pawlaka które są aktualne jak nigdy dotąd, czyli, cyt:
    //// Kto wygra wybory? Jako to kto, nasz koalicjant ////

    DOKŁADNIE tak zachowuje się (nadal) ta stara polityczna k_rwa, czyli PSL.

    Przypomnijcie sobie Państwo, jak jeszcze kilka miesięcy temu próbowali się sprzedać Platformie Obywatelskiej, ale .... Grzesio ich olał.

    Tej "ludowej" i "chrześcijańskiej" partii z tradycjami, nie przeszkadzały wówczas tęczowe sztandary niesione przez PO et consortes.

    Zaczęły przeszkadzać, jak Schetyna ich pogonił.

    No i wreszcie skumali się z Kukizem.

    Jak dla mnie, to tym ruchem obydwie te tzw. partie strzeliły sobie w stopę nawzajem.

    Jeszcze całkiem niedawno sądziłem, że Kukuiz ma swego rodzaju pozytywne ADHD i być może przekaz taki sobie, ale co do zasady ma rację.
    Generalnie, że jest całkiem OK, a tu się okazuje, że jemu nie chodzi o żadną zmianę czegokolwiek w Polsce, tylko po prostu, o trwanie przy korycie.

    Jedni i drudzy jak widać, zrobią absolutnie wszystko, czyli zeszmacą się w najbardziej ohydny sposób, byle tylko pozostać przy skrawku państwowego koryta.

    Rzygać się chce.

    Mam nadzieję, że w zbliżających się wyborach parlamentarnych, naród wyrzuci w/w partie na śmietnik historii.

  • 2019-09-30 10:46:15

    gość: ~Takitu

    ostatnio dodany post

    @~takitam
    Przez 4 ostatnie lata ktoś inny jest przy korycie i demoluje co się da. Gdyby nie propaganda sukcesu połowa ludzi wyszłaby na ulice. A tak, będziesz płacił 25 zł za wieprzowinę i 10 za pietruszkę, jak mówił klasyk, w imię zasad. I tak przy okazji, chyba słabo obserwujesz politykę. To Grześkowi zależało bardziej i to on pogonił lewicę, jak PSL nie weszło do wspólnego bloku. Dzisiaj każdy twierdzi, że było to słuszne.

REKLAMA