Daniel Ciepierski z 17-kilogramowym karpiem złowionym na Zbiorniku Kozielno w 2015 roku fot.: mat. prasowe
W dniach 1-5 czerwca odbędzie się VII Dolnośląsko-Opolski Meeting Karpiowy – „Frankenstein Carp Meeting”. Rozpoczęły się już zapisy.
Otwarte Mistrzostwa Ziemi Ząbkowickiej w Karpiowaniu odbywają się co roku na Zbiorniku Kozielno. Zbiornik powstał w 2002 roku. W jego wodach pływa sporo karpi dorastających do 20 kg, sumów, sandaczy, szczupaków, a także leszczy. Nierzadko można spotkać również amura, jesiotra, dorodnego jazia i coraz częściej węgorza. Zbiornik Kozielno od lat cieszy się wśród wędkarzy sporą popularnością, szczególnie wśród miłośników "karpiowania".
Frankenstein Carp Meeting na Zbiorniku Kozielno to jedna z największych imprez tego typu w południowo-zachodniej Polsce. Ranga zawodów z roku na rok wzrasta, a systematyczny wzrost ilości startujących ekip świadczy o dobrej organizacji. Podczas tegorocznej edycji organizatorzy planują start około 30-35 dwuosobowych ekip z kraju i zagranicy. W zawodach biorą udział drużyny dwuosobowe (dopuszczalny jest udział trzeciej osoby – tzw. team runnera) zgodnie z zasadą "catch and relase" ("złów i wypuść"), co oznacza, że wszystkie złapane ryby wrócą do wody. Głównym celem imprezy jest promocja wędkarstwa jako sposobu na spędzanie czasu wolnego na łonie natury.
Wpisowe na tegoroczne zawody kosztuje 400 zł od drużyny. W ramach wpisowego są codzienne obiady na łowisku i poczęstunek na rozpoczęcie zawodów. Część pieniędzy zostanie przeznaczona na opłaty sędziowskie i sanitarne oraz nagrody. Zapisów można dokonywać u Daniela Ciepierskiego (tel. 603 129 423) oraz Roberta Gąstały (tel. 669 491 795).
O zawodach rozmawiamy z Danielem Ciepierskim, głównym organizatorem.
Express-Miejski.pl: Tegoroczne zawody będą już VII edycją Frankenstein Carp Meeting. Skąd pojawił się w ogóle pomysł na takie przedsięwzięcie?
Daniel Ciepierski: Odpowiedź może wydać się banalna – ponieważ inne zawody nam się nie spodobały. Kilka lat temu uczestniczyliśmy razem z czwórką ząbkowickich karpiarzy w innych zawodach. Niestety nie do końca nas usatysfakcjonowały. Powiedziałem wtedy przyjaciołom – o nie, tak się tego nie robi. Szybka decyzja i za rok odbyła się już „nasza” edycja.
Express-Miejski.pl: W ubiegłych latach zawody cieszyły się sporym zainteresowaniem. Co przyciąga karpiarzy do Kozielna?
Daniel Ciepierski: Zawody z roku na rok systematycznie cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Zaczynaliśmy od „zera”. W pierwszej edycji wzięło udział osiem zespołów, a pula nagród nie przekroczyła 2 tys. zł. Dzisiaj ograniczamy miejsca do 30-35. Przyjeżdżają do nas zawodnicy nie tylko z całego kraju, ale również z zagranicy. Pula nagród wzrosła do 8-9 tys., a w tym roku będzie jeszcze większa. Co przyciąga karpiarzy? Na pewno niespotykana atmosfera, życzliwi i serdeczni ludzie no i oczywiście rzadko spotykane walory krajobrazowe naszego regionu. Zalew Kozielno z widokiem na Góry Złote to znak firmowy naszych zawodów. Przyjaciele, którzy przyjeżdżają do nas z różnych krańców Polski mówią, że dla takich widoków warto pokonać 400 kilometrów i więcej.
Express-Miejski.pl: Czym wyróżnia się ta impreza na tle innych, organizowanych w kraju?
Daniel Ciepierski: Frankenstein Carp Meeting jest tworzony przez zapaleńców dla zapaleńców. Innymi słowy impreza jest przygotowywana z sercem. Zawsze staramy się tak przygotować meeting karpiowy jakbyśmy robili go dla siebie. Dbamy o każdy szczegół, o zawodników, o kibiców, a także o osoby i instytucje, które nas wspierają. Chcemy po prostu, żeby każdy czuł się dobrze i komfortowo. I chyba nam to wychodzi. Najważniejsze, że nie robimy zawodów dla zysku, co jest dość popularnym w kraju sposobem na tzw. szybki zarobek. Mamy jedne z najniższych opłat wpisowych w kraju (200 zł/os), dostarczamy posiłki na stanowiska, zapewniamy sanitariaty itd. Myślę, że podejście do zawodów wyróżnia je spośród podobnych wydarzeń.
Express-Miejski.pl: Prowadzona jest jakaś klasyfikacja rekordów z sześciu edycji, które już się odbyły? Ile wynosi najlepszy wynik z sześciu edycji i jaką największą rybę udało się złowić?
Daniel Ciepierski: Każda edycja zawodów ma odrębną klasyfikację. Jeśli chodzi o największą rybę, to została złowiona podczas II edycji. Karp ważył 10,6 kg przy długości 80 cm. Łowcą okazał się Wiesław Konciak. Wciąż czekamy na poprawę tego wyniku. Zbiornik Kozielno jest jednak bardzo wymagający, a zawody to odrębna bajka. Często przed zawodami łowimy wiele karpi na Kozielnie, a gdy przychodzi FCM to na 100 wędek przez pięć dni jest zaledwie kilka brań. Nikt nie mówił, że ma być łatwo, pięknie i przyjemnie. Zawody karpiowe na Kozielnie nie należą do najłatwiejszych, ale wciąż są wyzwaniem dla sympatyków połowów cypriniusów.
sm. / Express-Miejski.pl
Siódma edycja Frankenstein Carp Meeting [rozmowa z organizatorem]
2016-02-12 09:33:05
sm. / Express-Miejski.pl
W dniach 1-5 czerwca odbędzie się VII Dolnośląsko-Opolski Meeting Karpiowy – „Frankenstein Carp Meeting”. Rozpoczęły się już zapisy.
2016-02-12 14:10:29
gość: ~OKOŃ
Super impreza
.Pozdrawiam
2016-02-15 14:16:48
gość: ~GM Karp Team
Potwierdzam ! Impreza jest rewelacyjna !
2016-02-16 19:31:10
gość: ~zabkowiczanin
Gruuuuby kozak !!!
2016-02-18 08:53:42
gość: ~pytajnik
Pytanie do organizatora: A władze ziemi ząbkowickiej (M. Orzeszek, R. Fester) dofinansują wydarzenie?
2016-02-22 20:09:46
gość: ~Gracja K
ostatnio dodany post
Przepiękna impreza, pozdrawiam Pana Daniela.
Szkoda, ze znowu Kozielno (poprzednie lata powinny nauczyć) i obejdzie się bez brań, fajnie zorganizować imprezę na całym zbiorniku, a nie tylko w jednej linii.
Topola też ma cyprinusy !
Pozdr
Gracjan Kownycz
REKLAMA
REKLAMA