Piątek trzynastego - pechowy dzień czy nieistotny przesąd?

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Jeśli wierzyć przesądom to piątek trzynastego nie jest zwykłym dniem. To w ten dzień może towarzyszyć nam pech. Co robić żeby go uniknąć?

Wszystko zaczęło się 13. października 1307 roku we Francji. Król Filip IV skazał na stos mistrza zakonu Templariuszy Jacquesa de Molay, a ten rzucił klątwę. Tuż przed spłonięciem na stosie przeklął on Filipa IV i papieża Klemensa V. Ten drugi zmarł już po miesiącu na czerwonkę, a król kilka miesięcy później, w niewyjaśnionych okolicznościach. Dlatego uważa się, że klątwa rzucona przez de Molaya dała początek pechowości piątków trzynastego.

Psychologowie mówią, że to czy piątek trzynastego będzie pechowy zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Nie jest to jakiś wyjątkowy dzień i trzeba traktować go jak każdy inny. Ze statystyk wynika, że coraz więcej ludzi na "pechową datę" uwagi już nie zwraca. Jest to spowodowane coraz szybszym tempem życia. Dopiero gdy tego dnia przydarzy się coś złego szukamy w nim usprawiedliwienia.

Jeśli wierzyć przesądom, aby uniknąć pecha w piątek trzynastego nie warto ryzykować i podejmować decyzji, których nie jest się pewnym. Ludzie powinni też unikać w ten dzień oglądania się za siebie, bowiem przyjęło się, że może to przynieść nieszczęście. Kilka rad? Warto w ten dzień pić z plastikowego kubka, gdyż szklany nieszczęśliwie moglibyśmy stłuc. Nie zaszkodzi też delikatny kopniak w zadek, to tak na szczęście, gdyby przez ulicę przebiegł nam czarny kot.

sm. / Express-Miejski.pl