Przedstawiamy wiersz "Przelotny uśmiech" i "W mroźnym oddechu" poety, malarza, grafika - Zbigniewa Wolfa z autorskiego tomiku "Przed Świtem".
Przelotny uśmiech | W mroźnym oddechu |
Ta krystaliczność myśli i wszystkie ciosy we mnie mierzone, ża ani spojrzeć w oczy - tej jednej, która jest jak zwykłe przeznaczenie w nawet przelotnym uśmiechu dziwnej melancholii że ani pragnąć przyszłych dni, ani prosić choćby spojrzeniem jednym o najzwyklejszy ludzki gest, który stwarza się już poza nami w sennej przestrzeni i w milczeniu nieprawdopodobnych faktów - że ani pragnąć wszystkich kolorów świata, w którym najmniej jest zawsze czerwieni tętniącej nawet w cieniu oszalałej i przedwczesnej wiosny. |
Deszcz padał - myślałem, ktoś płacze i cichym polonezem chopina smuci sie w niesiącu tak smętnym, jak listopad, jak katrka z kalendarza w dniu moich urodzin, o których tak łatwo zapomnieć czytając wiersze białe, jak psalmy w mroźnym oddechu odkrycia i święta ze słodką wonią frezji urodzin, w których tak łatwo zapomnieć z maleńką gałązką szronu w dłoniach, gdy świt moknie w ogrodzie i ty cała - i oczy twoje. |
Zbigniew Wolf
REKLAMA
REKLAMA