Od trzech tygodni policja w Sobótce poszukuje 21-letniego Maksyma B. z Ukrainy. Mężczyzna wyszedł z zajazdu Stanica w Mirosławicach i ślad po nim zaginął.
21 października funkcjonariusze z Sobótki otrzymali zgłoszenie o zaginięciu obywatela Ukrainy. Mężczyzna przyjechał do Polski odbywać staż zawodowy w zakładach LG w Biskupicach Podgórnych. Z grupą oddelegowanych rodaków przebywał w zajeździe Stanica.
- Policja przeszukała rejon Mirosławic i tereny leśne. Przepytała też miejscowych i sklepikarzy, czy nie widzieli zaginionego. Maksym B. miał przy sobie paszport z dokumentami – informuje Mirosław Kozak, zastępca komendanta policji w Sobótce.
Przesłuchano też kolegów ukraińca. Ich zeznania różnią się od siebie. Niektórzy mówią, że widzieli 21-latka, gdy wsiadał rano do busa. Jego kolega twierdzi, że Maksyma w dniu zaginięcia widział w Stanicy. Policja sprawdziła konto bankowe mężczyzny. Wiadomo, że nikt obcy się na niego nie logował. Od czasu zaginięcia gotówka z konta nie była podejmowana. Zaginiony dobrze mówił po polsku z lekkim wschodnim akcentem. W dniu zaginięcia ubrany był w czarną kurtkę i posiadał przy sobie saszetkę z dokumentami. Mężczyzna ma ok. 175 centymetrów wzrostu. Ktokolwiek widział zaginionego proszony jest o kontakt z komisariatem w Sobótce tel. 71 316 28 17. Obecnie funkcjonariusze czekają na zgodę rodziny na opublikowanie zdjęcia mężczyzny.
bom
Policja z Sobótki poszukuje zaginionego Ukraińca
2013-11-14 11:59:45
bom
Od trzech tygodni policja w Sobótce poszukuje 21-letniego Maksyma B. z Ukrainy. Mężczyzna wyszedł z zajazdu Stanica w Mirosławicach i ślad po nim zaginął.
2013-11-14 12:06:30
gość: ~RGF
ostatnio dodany post
Rodzina powinna zgłosić zaginięcie fundacji Itaka i natychmiast opublikować zdjęcia. Inaczej go nie znajdą
REKLAMA
REKLAMA