Sanepid przestrzega przed niszczeniem grzybów niejadalnych i trujących. Na zdjęciu muchomor czerwony w Polsce niejadalny. Na wschodzie spożywają go po wygotowaniu w mleku. fot.: bom
Na Dolnym Śląsku odnotowano już pierwsze zatrucia grzybami. Na oddział ostrych zatruć wrocławskiego szpitala im. Marciniaka trafiło kilku pacjentów. Znalezione w lesie grzyby można sprawdzać w lokalnych stacjach sanepidu.
Wojewódzkie Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne na Dolnym Śląsku zatrudniają tzw. grzyboznawców z uprawnieniami. Każdy kto ma wątpliwości, czy znalezione grzyby są jadalne, powinien zgłosić się do lokalnej stacji sanepidu. Osoby, które sprzedają grzyby, muszą posiadać specjalny atest wydawany przez grzyboznawców.
- Bezpłatnie badamy niewielkie ilości grzybów uzbierane na własne potrzeby. Za sprawdzanie większych ilości np. 30 koszyków przeznaczonych na sprzedaż trzeba zapłacić ok. trzy złote za kilogram. W tym roku nasi specjaliści jeszcze nie znaleźli żadnych grzybów trujących i niejadalnych – informuje Magdalena Mieszkowska, rzeczniczka wrocławskiego sanepidu.
Aby nie dochodziło do zatruć, sanepid przygotował ulotkę z podstawowymi zasadami dla grzybiarzy. Czytamy w niej, że początkujący grzybiarze powinni zbierać tylko grzyby rurkowe. W tej grupie nie ma grzybów śmiertelnie trujących. Nie należy zbierać grzybów rosnących w rowach lub przy nielegalnych wysypiskach śmieci. Nie należy też niszczyć grzybów trujących, bo są one pod ochroną i stanowią cześć ekosystemu.
- W tym roku mieliśmy już pojedyncze przypadki zatruć, ale nie były one śmiertelne. Na oddział trafiają częściej osoby, które mają problemy żołądkowe po zjedzeniu grzybów niejadalnych – mówi jeden z lekarzy.
Najcięższe zatrucie występuje po zjedzeniu muchomora sromotnikowego. Po okresie wymiotów i złego samopoczucia chory zaczyna dobrze się czuć i wypisuje się nawet ze szpitala. Jednak po kilku dniach zły stan powraca. Pacjent traci przytomność i zapada w tzw. śpiączkę wątrobową. Jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi przeszczep wątroby człowiek umiera.
Jacek Bomersbach
Są już pierwsze zatrucia grzybami. Sanepid ostrzega w ulotkach
2013-09-17 11:44:18
Jacek Bomersbach
Na Dolnym Śląsku odnotowano już pierwsze zatrucia grzybami. Na oddział ostrych zatruć wrocławskiego szpitala im. Marciniaka trafiło kilku pacjentów. Znalezione w lesie grzyby można sprawdzać w lokalnych stacjach sanepidu.
2013-09-17 12:55:09
gość: ~MEDYK
ostatnio dodany post
Muchomor czerwony jest grzybem niejadalnym. Z pewnością nie jest trucizną. Na wschodzi szamani przyrządzają z niego odwar i piją. Po spożyciu następują silne halucynacje. W wizjach wiele osób widziało małe stworzenia nazwane później krasnoludkami.
REKLAMA
REKLAMA